Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

23 sie 2010, 10:35

Hej
Jeśli fizycznie czujesz się dobrze, to raczej nie powinno być problemu, kiedyś gin powiedział mojej kumpeli, że nawet miesiąc po poronieniu ma się owulację czyli organizm jest przygotowany na przyjęcie zarodka. Wiadomo, że zalecane jest odczekanie min.3 miesięcy ale to bardziej dla zdrowia psychicznego.

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

27 sie 2010, 22:00

jezeli lekarz robił skrobankę pustego pęcherzyka to macica może nie być jeszcze gotowa .jezeli poroni się samoistnie to można zacząc.

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

27 sie 2010, 22:03

po poronieniu trzeba odczekas przynajmniej ze 3 mieisace a nie mozna tak od razu macica musi dojsc do siebie :ico_noniewiem:

aniooolek69, :ico_haha_01: glowa do gory wszystko bedzie dobrze zobaczysz :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

03 wrz 2010, 21:39

mysle, ze w kazdym przypadku z osobna jest troszke inaczej... macica potrzebuje 3 mc na regeneracje, ale to wcale nie znaczy, ze nie da sobie rady... trzeba po prostu wierzyc, ze bedzie ok :-) glowa do gory

Awatar użytkownika
martyna110
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 15 wrz 2010, 12:04

15 wrz 2010, 12:18

Najlepszym wyjściem będzie skonsultować się z lekarzem, on na pewno zna temat lepiej niż my, bo jest w tym kierunku kształcony. Wierzę, że będzie ok.

Awatar użytkownika
rybcia82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2068
Rejestracja: 22 wrz 2008, 12:26

15 wrz 2010, 13:22

wlasnie najlepiej z lekarzem,ale co ja tez poronilam i wszystko ladnie sie goilo,lekarz powiedzial ze mozemy po 3 miesiacach znow starac sie o dzidzie...ale ordynator stwierdzil ze nie musimy czekac jak tak bardzo nam zalezy,bo jesli organizm jest gotowy to dojdzie do zaplodnienia i wszystko bedzie dobrze,....puste jajo plodowe to jest przykry i pechowy przypadek ktory najczesciej sie nie powtarza,nasz natura jest taka ze organizm odrzuca automatycznie wadliwy zarodek ...takze glowa do gory.my posluchalismy ordynatora i po pierwszej normalnej @ po poronieniu zaszlam w ciaze i mamy zdrowa piekna i cudna coreczke:)))

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

25 lut 2011, 09:20

i jak tam kochane????????

Awatar użytkownika
jenny1983
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3409
Rejestracja: 27 wrz 2008, 18:58

25 lut 2011, 21:11

Patrząc na was jest nadzieja:)

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

27 lut 2011, 11:42

Patrząc na was jest nadzieja:)
Oczywiście, że jest nadzieje :-)
Grunt to dobre nastawienie, nie można się załamać, nie można myśleć, że się nie uda!!!!

Ja poroniłam dwa razy- to było straszne! Pierwszą ciążę straciłam w 13 tygodniu- serduszko przestało bić...potem zabieg, płacz, załamanie! Ale chęć posiadania następnego dzidziusia była silniejsza. Lekarz kazał poczekać 3 cykle i działać. Po 3 cyklu natychmiast zaszłam w ciążę...Pełna nadziei i ufności wierzyłam, że tym razem będzie wszystko w porządku- niestety!! W 7 tygodniu dowiedziałam się, że serduszko nie bije:( Kolejny zabieg!! Wtedy się wszystko dla mnie załamało! Dostaliśmy z mężem skierowanie na badania genetyczne, wszystkie inne wychodziły ok. Lekarz kazał poczekać 3 miesiące i znowu zacząć się starać. Czułam się wtedy bardzo źle, zastanawiałam co jest z nami nie tak?? Ale nadzieja nigdy nie zgasła- miesiąc po drugim poronieniu znowu zaszłam w ciążę- przypadkowo! Okropnie się bałam, bo przecież stało się to tak szybko. Jak robiłam test ciążowy i zobaczyłam dwie kreseczki strasznie się popłakałam, bałam się, że znowu czeka mnie to samo. Wtedy jednak trafiłam na wspaniałego lekarza, który od początku troskliwie się mną zajął. Ciąża przebiegała książkowo i tak jest do dnia dzisiejszego!! Jestem w 7 miesiącu i czekam na mojego synka z utęsknieniem!

Życzę Wam wszystkim tego samego, ale najważniejsze nie traćcie nadziei, nigdy się nie załamujcie!!! Jesteśmy silne i tylko ta siła może pomóc przezwyciężyć nam wszystkie przeciwności!

mazinho
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 13 mar 2012, 20:10

Podniesienie libido

13 mar 2012, 20:15

Usuniete przez moderatora!
Ostatnio zmieniony 13 mar 2012, 21:51 przez mazinho, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość