05 kwie 2016, 20:29
Powiem Ci, że namówiłaś mnie. Wybraliśmy się na niedzielny obiad i było bardzo... smacznie. :) Mąż zdecydował się na kurczaka duszonego w czerwonym winie, z chrupiącymi ziemniakami i mieszanką sałat, a ja skusiłam się na quiche z kozim serem. Pierwszy raz jadłam coś takiego, ale nie zawiodłam się. W wolnej chwili zgram fotkę z telefonu, to pokażę, bo zrobiłam sobie na wzór, gdybym chciała popróbować swoich sił w kuchni francuskiej. Tak czy owak... na pewno jeszcze się tam wybierzemy. Dziękuję za polecenie. :)