gosiu wiesz chyba lepiej w bucikach bo w skarpetkach na panelach slizga sie i jest jej ciezko
kolczyki musz jej juz zmienic nosi je od 5 miesiaca jak jej przekowalam miala takie sliczne zlote od chrzestnej ale podczas przeprowadzki do anglii zaginely
Ją Marcinka po mieszkaniu bieo puszczam żeby się nie slizgal jak chodzi przy meblach.w butkach by tak podłoża nie czuł:-) POLCIA slixznie chodzi!!! Powiem Wam że jak Marcinek w niedzielę przebywał z Lenka i parrzyl jak ona chodzi to od razu jakiś odwazniejszy się zrobił.parę razy udało mu się samemu wstać bez podporki i za rączki chętniej chodzi:-)
Niech nam żyje Pola, niech nam żyje Pola, niech nam żyje sto lat!!!!!!!!!!!!! Rok temu o 9tej już była na brzuszku mamusi Agatka dopiero za 1h45 min wyskoczy ale już stawiamy
pięknie Polcia chodzi moja bestia jest wyjącym potworkiem ze mną a jak z M. jest to się grzecznie bawi- czemu?????????? chyba cyca ciągle chce, muszę ją całkiem odstawić czy jak? no i moja nie wkroczyła w roczek na własnych nóżkach, boi się, chodzi tylko za rączkę.
Dla Polci i Agatki!!!!!!!!!!!! Wszystkiego co najpiękniejsze!!!
No i za pierwsze kroczki!!!!
U nas ostatnio nocki koszmarne,chyba przez zęby bo dwójki już prawie na wierzchu.Marcinek budzi sie po 2-3 razy,rozbudza się i ciezko mu znowu zasnać...dzis wstal o 5 i cały rytm dnia się rozregulował a ja od 2 tygodni chora w nocy tak mnie dusi ,ze koszmar...dzis do lekarza pojde