09 paź 2012, 16:05
biniu - ladnie wam te zabki ida ! Ja dzis tez kiepska noc mialam,synek obudzil sie o 3,45 i najpierw plakal,nie chcial jesc,tylko tulil sie do cycusia i jak juz sie natulil,to zaczal sie usmiechac do mnie i gadac,wrecz pokrzykiwac radosnie.Myslalam,ze padne,w szoku bylam,bo jemu wogole sen odszedl! I tak "bawilismy" sie do 5.30 !
Sylwia - super mala juz sie trzyma :)A co do pieluch,to ja wlasnie przy Zuzi musialam jakis czas uzywac hugisow,bo one maja z tylu taki sciagacz i wtedy kupa trzymala sie pieluchy :)
Asienka - jak Bog dal wam dziecko,to da i na dziecko,nie martw sie:)