13 sty 2015, 16:08
My mamy fajną panią lekarkę, nie wciska nam na siłę żadnych leków, od zawsze staramy się przeciwdziałać chorobom za pomocą naturalnych np. syropków. Ja już któryś sezon jesienny, zimowy podają małemu bronchopect junior malinowy. Dla mnie najważniejsze jest, że syrop nie ma w sobie żadnych dziwnych nazw związanych z sodem czy potasem, bo wiadomo z czym to się wiąże... Muszę go trzymać w lodówce, ale to raczej nie jest problemem, a swiadczy o tym, że rzeczywiście jest naturalny.