
Ja uważam że to nie jest dobry pomysł - każdy wybiera sobie swoją własną drogę i bez sensu jest go karać za to że nie chce mieć dzieci. Jak nie chce to lepiej że nie ma i nie męczy siebie i dziecka.
A co z ludźmi którzy chcą a nie mogą i z tego powodu nie mają????
A skoro robi karierę to z emeryturą nie będzie miał problemu raczej.
Państwo nie powinno ingerować w prywatną i tak intymną sferę życia.
To tak jak w Chinach państwo decyduje ile dzieci może mieć małżeństwo

