17 gru 2016, 13:29
Nie przepadam za świętami i całą tą atmosferą, poza tym jest brzydko i smutno. I co roku odprawiam modły, żeby nie było śniegu ani mrozu, nie ma dla mnie w tym nic magicznego. Fujka. Dlatego marzyłoby mi się dostać na święta wycieczkę gdzieś, gdzie jest pięknie, słonecznie i ciepło! Nie byliśmy nigdzie na wakacjach z mężem w tym roku, więc "delikatnie" suszę mu głowę... podesłałam mu nawet link bluewaterclub.pl/rejsy-karaiby/ z kuszącą ofertą last minute - rejs sylwestrowy na karaiby. Marzę o tym. Później przez kolejne 7 lat mogłabym już nie dostawać żadnych prezentów, byle popłynąć w taki rejs.