Valalt, cóż... a ja współczuję dziecku a tekstu typu "ale nie oznacza, że stanie sie coś strasznego" mnie przerażają...
Ale nie wydaje mi się żebyś coś mógł zrobić poza perswazją... W końcu to dorosła, choć jak widać nie dojrzała, osoba...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 62 gości