I nie wiem czy rano w dużej ilości kremowego śluzu nie było śladów zakrzepłej krwi ale minimalnie, że prawie wogóle, w każdym razie czopem nazwać tego nie mogę.
Eh, pewnie przejdzie...
Trochę brzuch twardnieje...
No i laktator przyszedł

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości