odkurzyłam w końcu swój rowerek :) jak stanełam na wage i sie przeraziłam, więc od dziś już trwa ostra dieta i jeźdzenie- dziś narazie 10 km :)
za miesiąć na wesele idę, więc jako świadkowa muszę jakoś wyglądać:)
Po przeprowadzce w koncu przywiezlismy swoje rowery ale za chwile wyjezdzamy i obawiam sie, ze nie damy rady z nich za wiele skorzystac. Chyba, ze we wrzesniu bedzie pogoda ale wiadomo jak to jest u nas.
Na ładny brzuszek dobre rezultaty daje zestaw ćwiczeń zwany 6 Weidera. Tylko trzeba być konsekwentnym i ukończyć przynajmniej jeden cykl (co nie jest wcale takie łatwe):)