cześć. Piszę może trochę ze zbyt osobistą sprawą, ale... tutaj jakoś mi łatwiej o tym wszystkim mówić. Z Marcinem jesteśmy już 2lata, od roku mieszkamy razem. Na początku wszystko ok, wspólne obiady, wspólne zasypianie, planowanie... Niby nic szczególnego się nie dzieje, nadal bardzo go kocham a on ...