witam was kochane po dlugiej przerwie ale mielismy klopot z usypianiem Mirka,cos mu sie poprzestawialo i zasypial o 22 albo nawet o 23 a pozniej jeszcze chorobsko mnie dopadlo jeszcze sie do konca nie wyleczylam,ale jak tu bez was zyc... Czy ja dobrze zauwazylam,ze mamy nowa forumowiczke?Jesli tak t...