echh, to jest największa udręka. nic mnie tak nie wkurza niż to, kiedy wyjdę z kibelka, zdążę dojść do pokoju i znów mam wrażenie, że muszę wracać :ico_noniewiem: no więc wracam, zasiadam i co? i g......o :ico_zly: znaczy, nie dosłownie :-D w sensie, że nic się nie dzieje :-) natomiast bolące pachwi...