Ja kupiłam siostrzeńcowi (prawie 3 lata) książeczkę do rysowania figur - Moje magiczne figury - zajął się tym dłużej, bo to co się napisze zaraz można zmazać specjalną gąbką na końcu mazaka - naprawdę nie sądziłam, ze dziecko można tak zająć. Już następnego dnia pamiętał, że mazak trzyma się inaczej...