Ostatnio byłam na kursie sushi połączonych z kursem fotografii żywności. Pan Marcin mówił jak się potem sprzedają zdjęcia na stockach. Ale trzeba robić bardzo dobre fotki, bo selekcjonują. Działa to tak, że wysyłasz zdjęcia, do "banku zdjęć" i jak ktoś zainteresowany to kupuje i płaci w za...