Cześć,
chciałam tylko potwierdzić to co moja przedmóczyni, że jako barwnik spożywczy znakomicie sprawdzają się syropy owocwe, co prawda mówimy tylko o dwóch kolorach czerwonym i zółty, ewentualnie pomarańczowy, ale to na początek zawsze coś.
Mój mąż jada murzynka pod warunkiem, że jest podrasowany,m tzn. muszę dodać do niego mnóstwo orzechów (daję zmielone włoskie), a po upieczeniu nakłuwam ciasto i polewam syropem pomarańczowym.Mój mąż poza murzynkiem nic nie zje co nie ma jakiejś masy