nie zmuszać, ale wziąć na przetrzymanie ;) i pamiętać, żeby w przerwach między posiłkami pociecha nie zajadała się chrupkami, ciasteczkami czy choćby owocami, tak żeby miała czas trochę zgłodnieć do kolejnego posiłku ;)
co do tabletów to nasz maluszek nie używa, ale rozkochał się po prostu w słuchowiskach - znaleźliśmy takie stare, z naszego dzieciństwa, a ostatnio udało nam się kupić parę nowych, mały jest zachwycony i zna już na pamięć całe fragmenty bajek :)