Oczywiście, że mam - to podstawa. Witaminy, tabletki przeciwbólowe, plastry, waciki, wapno, do tego jeszcze dochodzi oczywiście termometr. Nawet ostatnio musiałam kupować nowy bezprzewodowy , bo poprzedni - zwykły spadł na ziemię i już nic z niego nie będzie. Teraz jest przynajmniej wygodniej Samyc...