Zawsze uważałam, że ćwiczę tyle żeby się zmęczyć a nie wykończyć ;) Razem z przyjaciółką biegałyśmy, trochę siłowni, rower, pływanie. Wszystko było ok do chwili, gdy przyjaciółka nie zaczęła skarżyć się na bóle rąk. Nie umiała czasami szklanki w ręce utrzymać. Okazało się, że ma zwyrodnienie stawów....