Zgadzam się z Sylwia4012 - czasami lepiej zdecydować się na takie rozwiązanie, aby nie cierpieć do końca życia - Ty i Twoje dzieci. Ja się cieszę się, że uwolniliśmy od toksycznego męża i tatusia w jednej osobie. Choć pewnie gdyby nie to, że przyjaciółki doradziły mi tę kancelarie: http://www.adwoka...