czytam ksiazki, spaceruje odwiedzam znajomych- po prostu zwyczajnie spedzam czas jak i przed ciaza i jestem szczesliwa, wbrew pozorom mam wiecej czssu dla siebie, maz pomaga przy starszej coreczce
ja biegalam przed ciaza i teraz dalej biegam, duzo sie ruszalam wiec dalej to robie.. bo nie moge przerwac, pozniej jak juz bede w zaawansowanej ciazy to ogranicze ruch
u mnie owoce szly kilogramami, kocham je jesc, ale w pierwszej ciazy to mandarynki wcinalam caly czas.. i coreczka tez uwielbia teraz mandarynki po mamusi
tak to juz jest, ze kobiety pragnace miec dzieci niestety nie moga a mlode dziecwczyny czesto niewiedzace skad dzieci sie biora rodza na potege.. za malo ucza w szkolach przystosowania do zycia w rodzinie
zero alkoholu u kobiet w ciazy tak samo jak papierosow, przeciez to chodzi o dobro dziecka, po co ma byc trute od piewrwszych chwil rozwoju a pozniej zycia
pieluchy, pampersy, ubranka czapeczke body spiochy skarpetki, reczniki, koszule dla siebie bielizne, chodzisz na skzole rodzenia? tam dostaniesz wszelkie informacje, co jest niezbedne do spzitala