Nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Możesz jeść wszystko. Jeśli jednak się boisz, wprowadzaj co tydzień nowy rodzaj pokarmu do diety, wtedy łatwiej będzie zgadnąć, co zaszkodziło. Choć też niekoniecznie. Moja córka zaczęła mieć kolki po 2(sic!) tygodniach od porodu. Była ścisła dieta, b...