Pacjent nerwowo czeka na opinię w gabinecie słynnego ortopedy. – A u kogo pan wcześniej był, zanim trafił pan do mnie? – pyta lekarz. – U kręgarza. – U kręgarza?! – wyśmiał go lekarz – To strata czasu! No i niech pan powie, jakiej bezużytecznej rady panu udzielił? – Poradził, żebym przyszedł do pana...