U nas z mówieniem też lipa ;) mam wrażenie że potrafi powiedzieć ato (auto), jede(jedzie),jecie(jeszcze) ale to szepce tak że być może sobie wmawiam ;) Generalnie to chodzi i mruczy cały dzień jak mały niedzwiadek :) Z jedzeniem nie ma problemu, co zresztą widać po wadze. Ostatnio nawet frytki z kfc...