Ja też jestem wściekła, bo Pani nam taką diagnozę wystawiła, jakbyśmy patologią byli, mimo, że nie puszczamy Oliwii do szkoły. Napisała, że dziecko ma niezaspokojoną potrzebę bezpieczeństwa. Normalnie, gdyby nie to, że mam ospę, to jutro bym jej wygarnęła co myślę o niej jako pedagogu. A tak muszę p...