Wakacje marzeń to dla mnie te spontaniczne i bez jakiegos planowania czy jezdzenia z biurem. Najlepiej samemu odkrywać wszystko, wszystko cie może zaskoczyc. Byłam pare miesiecy temu z mezem, wynajelismy samochod na 2 tyg i robilismy prawie 4 tys km :) Super przygoda!