ja wam opisze historie z moje2j rodziny. marcinek przyszedł na świat 26 tyg. w październiku a miał urodzić się w styczniu, ważył 600gram, był tak malutki że mieścił się na obydwu dłoniach, skórke miał przeźroczystą przez którą było widać żyłki- lekarezew nie dawali zbyt wielu szans. Na szczęście sam...