Uwielbiam układać puzzle co bardzo śmieszy mego męża a synek(3,5roku)bardzo chce mi pomagać a w efekcie-tylko przeszkadza..To zajęcie generalnie bardzo mnie uspokaja.Dotąd układałam tylko 1000 lub 2000 elementów..
A ja lubię pisać listy,metodą tradycyjną,choć to dawno wyszło z mody..Internet to fajna sprawa ale jak miło znalezć także czasem w skrzynce list..Chętnie poznam i nawiążę korespondencję z mamami...