Hej, ja też wpadłam tylko zameldować, że żyję, taczam się na ostatnich nogach i odliczam dni... wszystko już gotowe na przyjęcie Weroniczki :-) i mam cichą nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na Nią aż do 6.12. Agnieszki, super, że się spotkałyście! Wiki jaka duża w porównaniu z Tomkiem! No ale...