agniecha, poradzisz sobie, na pewno. A co do konfliktu, my też mamy niby. Niby, bo fizycznie nie wystąpił, choć obaj chłopcy mają właśnie konfliktową ze mną grupę krwi- po mężu. A jaką grupę na twój synek?? no właśnie to dosyć zadziwiające, co Tomek ma po ojcu krew,czyli chyba b rh+ a wiecie ostatn...