Cześć dziewczyny:) Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale pisałam na początku ciąży kilka postów. Potem zaprzestałam i teraz wracam do was;). Podczytuję was i podczytuję:) Mam teraz 31 tydzien i duzy brzuchol....w poprzedniej ciazy w tym samym czasie miałam znacznie mniejszy. Mam syneczka Jasia rok i 10 ...
Dołączam do grona wymiotujących....masakra, no stop młdosi od ran do wieczorem i dzis pierwszy raz wymiotowałam....we wtorek ide do ginki i prosze o L4 bo w pracy nie wydalam...oby juz minęły te 3 miesiące, Ale z jasiem miałam tak samo wymitowoałam przez dorby miesiąc...więc oby do maja... Pozdrawia...
Oj spać to tez bym mogła od rana do rana:) POpołudniami zwykle udaje mi sie zdrzemnac na pół godz, albo wtedy jest R z Jasiem, albo moja mama...Takze choc tyle..
Mój jasko tez teraz taki nieposłuszny ze głowa mała...fochy pokazuje ze hej, a pokój to kazdego wieczoru wyglada jakby przeszedl przez niego huragan,,,
Śliczne te buciki:)ejustysia, musze jasiowi tez jakies podobne sprawic, bo narazie na wiosne mamy tylko tenisówki.
Dziekuje dziewczyny za słowa pocieszenia:) Wierze z całego serca, ze u kazdegej z nas wszystko bedzie dobrze:)
Pozdrawiam
Dzieki jeszcze raz dziewczyny za miłe słowa:)co do mojej :ico_ciezarowka: Oj mówię wam ciagle bym spała, szukam tylkoe sobie ciagle miejsca i okazji aby choc na chwile zamknac oczy:)Tak z innych objawów to narazie tylko ból brzucha jak na okres..13 kwietnia mam usg i nie wiem jak do tego czasu wytrz...