BEA nie jestes sama ze swoim strachem...
ja tez się tego boje... a brak objawow to dla mnie "kara", wolałabym je mieć przynajmniej bym wiedziała ze jest ok...
a tak... oby do czwartku ...
ale musimy mysleć pozytywnie i napewno bedzie ok...
Witajcie,
sztrasznie mi przykro dziewczyny...
wiem co to znaczy bo tez juz jedno straciłam... i teraz też panikuję ... ale mam nadzieję że wszysto się ułoży tak jak każda z nas sobie marzy...
Witajcie,
Myślę że już mogę dołączyć do Waszego wątku...
Jestem w 9 tygodniu ( i 4 dni :))
Jestem z Warszawy... i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do siebie...