witam tylko na chwilke melduję że żyję ,źle bo źle ale żyję,masakra dopadło nas jakies paskudzctwo chyba grypa żołądkowa,jejka najpier córka -biedna tak sie męczyła,dzisiejszej nocy mój mąż myślałam że wykituje a teraz chyba bierze coś mnie,bo jest mi nie dobrze. mam nadzieje ze Nicusia obejdzie,on ...