I jestem juz z powrotem Do forum sie nawet przyzwyczaiłam i pierwszy szok minął :lol: Co do wizyty u midwife. Moje maleństwo ma się dobrze, znowu kopnęło położną przy badaniu, rosnie sobie grzecznie, serce bije jak dzwon i głowka już jest głeboko w dole. Mamusia też ma się dobrze, oprócz paciorkowcó...