Mam podobne zdanie do Ciebie. Naprawdę rozumniem , żę mój tata sie martwi ale zeby sie tak upierał. Przecież tak samo dziecko może sie tu rozchorować. Cóż decyzja należy do mnie. Narazie jeszcze nie wiem co zrobić. Dla spokopju sumienie trzeba sie bedzie wybrac do naszej pediatry jeśli ona nie bedzi...