Nikola jak wchodzimy do koscioła zaczyna krzyczeć i płacze jak wyjdę jest spokój. Zaczynam ja podejrzewać że ma "diabła za skórą". Już kilka razy próbowałam, stopniowo ale zawsze kończyło się tym samym. Wkrótce święta ciekawe jak będzie? Ja sądzę, ze może ją coś denerwować np.dźwięk organ...