Ja chciałam mieć trójeczkę, ale tak wypadło, że mam dwójeczkę. Wyszłam za mąż w wieku 27 lat. Kiedy miałam 29 urodziła się Zuzia. Potem odwlekaliśmy decyzję o drugim dziecku ze względów finansowych, a jak już ją podjęliśmy, to nie donosiłam ciąży i miałam problemy z następnym zafasolkowaniem. Znowu ...