pisze mama Patryka: "Dzisiaj byliśmy na zabiegu na stulejkę. Patryk już się nie wybudził. Miał reanimację, masaż serca. Nie było oddechu i serce chyba też nie pracowało. Lekarz go reanimował na sali, a ja stałam i patrzyłam i umierałam.... Błagam was pomódlcie się, żeby wyszedł z tego cało. Nie...