Tyle, że nie zawsze rodzice mają czas, by zainteresowac sie tym, co w sieci robi ich dziecko - od tak traktują komputer jak interaktywną nianię, które zajmie malucha przez godzinę. A potem przygoda kończy się nieciekawie. Wiem - bo widziałem przypadkiem reportaż - chyba superniani, gdzie przedstawio...