Co prawda jestem młodą żonką, ale mąż nie narzeka na moje dania. Przeważnie chińszczyzna - zawsze własnej roboty, nigdy nie z paczki, spaghetti - kiedy mam nastrój, a tak to jakieś mięsko z ziemniakai i suróweczka. Uwielbiam gulasz dlatego dzisiaj był na obiad :-) Należę do osób, które uwielbiają mi...