Kinga mam jakiś błąd na tamtym loginie i nie mogłam wejść na forum, więc zostałam zmuszona do założenia nowego konta!!! i niestety wszystko nicki, które wymyślałam były juz zajęte, więc teraz mam taki debilny...
He,he... no ale przynajmniej jesteście przed obiadem, a dla mnie to już tylko wspomnienie! Ale już ślinka mi cieknie na kefirek i warzywka z patelni...
Magda mi też zbora bardziej pasowało, ale nic na to nie poradzę, bo nadal nie mogę po zalogowaniu wejść na forum i dlatego musiałam założyć nowe konto. Ale piszcie do mnie zbora... Poza tym, zazdroszczę Ci nieurośnięcia cycuszków! Moje urosły znacznie i niestety zaczęły się francowate rozstępy A o ...
Ależ dzidziuś jest, właśnie skończyła mu się czkawka i teraz wesoło bryka w mamusinym brzuniu! A ja dziś poszłam na spacerek, chociaż wieje strasznie, ale już kilka dni mój kontakt ze świeżym powietrzem był mizerny, więc się dotleniliśm troszkę. To mówicie, że wszystko już mam i nie ma co panikować???
Z samoopalaczem to akurat nie ma problemów, bo tego rodzaju kosmetyki nie przenikaja przez skórę, ale łączą się z peptydami w najbardziej powierzchownej warstwie naskórka, więc są w zupełności bezpieczne. Jedyne zagrożenie, to możliwość uczulenia, ale ja mam ten samoopalacz już przetestowany
E, no to widzę, że większość z nas to już się praktycznie obija... A ja jeszcze muszę zdobyć pościel!!! i pokrowiec na przewijak i pieluszki. Ale na szczęście to już będzie koniec zakupów. Chyba?no bo co jeszcze???sterylizatora nie kupuję, podgrzewacza też nie, bo może nie będzie potrzebny. A w razi...
No tak...widzę, że moje pisanie na nic....A mi ciągle w domu skrzeczą nad uchem, że nie mam jesć! Też mnie to wkurza, ale robię swoje. I co, najwyżej będę gruba i brzydka i będę się potem martwić. A wczoraj opracowywałam strategię, co jescze muszę załatwić, to mój m się kulał ze śmiechu, bo wiecie.....