To chyba żadna nowość, że w mojej torebce również banuje artystyczny nieład.. :) jedną z najdziwniejszych rzeczy jakie miałam.. (co dziwiło znajomych) był otwieracz do piwa, który dostałam kiedyś w jakimś sklepie spożywczym bo akurat była promocja. Każdy się śmiał, ale jak przychodziło co do czego, ...