Bardzo pozytywne podejście. Ja też stawiam na rozwój od najwcześniejszych lat, ale również nic na siłę i nauka jeśli już to raczej na zasadzie zabawy. Tak jak teraz w wieku sześciu lat nauka angielskiego w domu. Z bajeczkami w języku angielskim, książeczkami tj. Czerwony kapturek, albo „Angielski z ...