a wiecie co mój A. wymyślił??? że jak bede w spzitalu po porodzie to on załatwi wymiane okna w małym pokoju! powiedzialam mu zeby sie stuknal w glowe...

przeciez przy wymianie okna wszystko sie kurzy i brudzi, a w malym pokoju komoda z wyprananymi i poprasowanymi ubrankami, łóżeczko i w ogole wszystko dla dziecka, cala wyprawka!!!!
on twierdzi ze by to wyniosl i ze posprzata, ale jak ja widze jak on odkurza czy co innego sprzata to mnie cholera bierze!!! bo wiem ze bede musiala poprawiac, aczkolwiek ostatnio nie narzekm bo nie mam sily poprawiac.
ach ci faceci to maja pomysly...
[ Dodano: 2007-04-28, 08:47 ]a i zapomnialam Wam sie pochwalic ze dostane od znajomych ciuszki po ich dwoch corkach

i ze maja do oddania tez łózeczko i chyba je wezme i wstawie do rodzicow
