wczoraj jechałam na zajęcia do szkoły rodzenia i były straszne korki i autobus długo nie przyjeżdzał... pierwszy przyjechał napchany więc ja i mój wielki brzuch czekaliśmy na następny no i przyjechał i wsiadłam no i oczywiście nikt mi nie ustąpił miejsca i taka babka około 50-tki mówi do takiej młodej (przed 20-tką) żeby ustąpiła mi miejsca, a ona na to "ja myslałam, ze ktos inny ustąpi" - siedziala na dalszym siedzeniu (przy oknie) i tak mi sie glupio zrobilo...
ona z wielką łachą wstała i mi ustąpiła, a ja siedziałam i nie mogłam się doczekać mojego przystanka...
a wracając miła babka ustąpiła mi miejsca, bo młode dziewczyny (14-15 lat) tyłka nie ruszyly.
kurcze jak ja bym chciała, zeby Ci wszyscy ludzie co "nie zauważają"
![n :ico_ciezarowka:](./images/smilies/xx_ciezarowka.gif)
lub myślą , że kto inny ustąpi, że je to kiedyś spotkało...
Bo tendencje to ustepowania mają kobiety po ktorych widac ze maja dzieci i byly
![n :ico_ciezarowka:](./images/smilies/xx_ciezarowka.gif)
lub mlodzi panowie, albo w ogole starsze pokolenie
no to sie wyzalilam i lepiej mi na serduchu :)