Witam no umnie dzis mąz sie pozarl ze swoją mamą chyba znow miesiac nie bedzie sie odzywac och co to jest za kobieda ja to (nazywam pies ogrodnika sama nie zje a drugiemu nie da) och jak ona mi nerwy szarpie chyba ją
A ja musze wam powiedziec ze narazie stosunki z moja tesciowa sa dobre,nie narzekam pogadamy i jest nawwet mila niechce zapeszac ale zeby tak dlaej to bedzie fajnie
To znaczy musze powiedziec ze czasami to ja ich obydwu nienawidze bo mi sie wydaje ze to wszystko zalezy od nich jak moi tesciowie maja dobry humor to wszytsko jest super i w porzadku a jak jedno z nich ma zly humor to sie tez udzieli drugiemu i juz jest taka atmosfera ze chca na palmy skakac ze zlosci ale tylko jest to dobrze ze nie mieszkamy ze soba ale tak i tak zua blisko siebie ja ich domek widze z okna to nie za dobrze ale juz jest inaczej Trzymajcie sie i powodzenia z tesciami zycze