Ja jestem tylko pasażerem więc nie mam problemu [a bardzo bym chciała jeździć, ale cóż?] A mnie wogóle pępek nie chce chyba wyjść, siedzi w środku, troszke tak jakby go wybrzuszyło...Ale podoba mi się jak się robi taki guziczek jak u
lucy23, Wczoraj byliśmy u Artura siostry i kupili sobie poieska...Ja to się bardzo bałam tam iść, bo ja też szalenie chcę psa!, chociaż za miesiąc tobęde miała inny obowiązek! Maleństwo pewnie da mi w kość, to zamiast pieska! Też się cieszę...Ale mój A powiedział że jak nasze dziecko troche podrośnie to prawdopodobnie będziemy mieli psa, bo dzieciom to bardzo służy. sama dostałam psa jak miałam 6 lat Psotke, i była ze mną 16 lat, kochany psiak...
A ten maluch cały czas spał, bo to chyba jeszcze maleństwo jak na psa [9 tyg] wszyscy wychodzili z nim na spacer, to pies był taki umęczony....