mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

08 maja 2007, 11:30

Plastelinka, ale masz duzy brzusio!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Slicznie wygladasz!!! :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

08 maja 2007, 19:22

Plastelinka, ślicznie wyglądasz!

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

08 maja 2007, 20:23

Nie byłam tutaj jeszcze a chyba powinnam :) A ja ostatnio się zestresowałam, mam rodzić w Norwegii, mój mąż mieszka tu od wielu wielu lat i ja przyjechałam do niego po ślubie. Pierwsze USG miałam robione dopiero w 19 tygodniu, bo wcześniej tutaj nie wolno i jak pojechaliśmy do szpitala to się przeraziłam, z tego stresu to zapomniałam angielskiego, bo położna mówiła strasznie szybko a jeszcze nie znam norweskiego i mój mąż musiał wszystko tłumaczyć :ico_wstydzioch: Mam tyle pytań a czasami nie wiem jak je zadać, nawet po angielsku te sformułowania medyczne są takie skomplikowane... I jak tu się dogadać?? Miałam chwilę załamania i już chciałam wracać do Polski, przynajmniej podczas porodu mogłabym się jakoś porozumieć z personelem i powiedzieć to co chcę powiedzieć... A z drugiej strony chciałabym żeby Dzidzia od początku miała oboje rodziców a nie tylko mamusię. I co tu poradzić?? I tak źle i tak niedobrze :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Plastelinka
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 33
Rejestracja: 11 mar 2007, 16:20

08 maja 2007, 21:36

Dominisia nie martw sie. :ico_pocieszyciel: Przemysl na spokojnie wszystkie za i przeciw i z pewnoscia podejmiesz dobra decyzje :-) .
Dziewczyny wielkie :ico_buziaczki_big: za mile slowka co do mojego wygladu. Mowiac szczerze, jestem ostatnio na tym punkcie dosc przewrazliwiona. :ico_olaboga: Czuje sie jak ociezala i spuchnieta mleczarnia :ico_placzek: Pociesza mnie jedynie fakt, ze to przejsciowe :idea:

Betti
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 16
Rejestracja: 18 mar 2007, 22:54

08 maja 2007, 22:35

Plastelinka nie martw się Twój brzusio jest super. :ico_haha_01: Mój wygląda jak arbuz nie żartuję. :ico_ciezarowka: Przez ostatnie trzy tygodnie tak nas przybyło. Ja jestem dość niska, a przecież gdzie mi się ta dzidzia musi zmieścić Ostatnio koleżanka w pracy zapytała mnie czy to na pewno jedno.. Zostawiłam to bez komentarzy. Wszyscy mówią mi, że chyba będzie synuś, bo mam bardzo wystający brzuszek. Wszystko mi jedno, aby tylko było zdrowe i miało wszystko na miejscu. Ale tak w ogóle ostatnio mam okropnego doła. Może przez te bóle brzuszka. Chyba jednak jutro pójdę do przychodni. Boję się porodu. Tak jak Wam już mówiłam mam już cudowną dwójeczkę dzieciaczków. Teraz czeka mnie trzecia cesarka, ponieważ wcześniejsze porody też kończyły się cc. :ico_olaboga: Im bliżej porodu, tym częściej o tym myślę i zaczynam panikować. W nocy mam koszmary, nie mogę spać. Budzę się nad ranem i już nie mogę zasnąć. A potem w szkole jestem niewyspana. Nie mogę skupić się na tym co mówię i ciągle mi się chce spać. Ale Wam się wyżaliłam, ale troszkę mi lepiej. Pozdrowionka dla wszystkich ciężaróweczek. Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o swoje fasolki. Pa
Obrazek

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

08 maja 2007, 23:11

BETTI :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:
nie martw się, na pewno będzie dobrze,mi na ostatniej wizycie gin powiedział,że jeśli akcja porodowa będzie dobrze szła ,skurcze i wogóle to nie ma co zatrzymywać,a jeśli będą musieli mi wywoływać to wtedy cesarka,więc do końca w nieświadomości,a cc strasznie też się boję,tak to bym jakoś się psychicznie przygotowała,a tu nic z tego :ico_olaboga:
PLASTELINKA brzusio super a i ty cała super wogóle :ico_brawa_01:
witam nową wrześnióweczkę :ico_ciezarowka: :-D ,z nami na pewno będzie ci raźniej :ico_haha_02:

[ Dodano: 2007-05-08, 23:12 ]
a zapomniałam :ico_wstydzioch: to mój brzusio z dzisiaj :-D

ulamisiula
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3099
Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17

09 maja 2007, 09:50

Agnieszk 01.04 fajny masz ten brzuszek.Ja wczoraj sie mieżyłam i mam 95 czm.
Od wczoraj męczy mnie katar i kaszel, chyba zaraziłam sie od siostrzenicy.Robiłam już inchalacje i piłam sok z cebuli, ale to nic nie daje.Z leków to tylko Tantum Verde biorę żeby móc mówić bo innych sie sama boje brać.Spałam dziś w nocy całe 2 godzinki także ide może teraz pośpie.

Awatar użytkownika
paulina1978
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 640
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:26

09 maja 2007, 12:51

witajcie dziewczynki !!!!
po tym całym Zakopanym złapało mnie jakieś upiorne przeziębienie :ico_chory: i z nosa to mi się wręcz leje a do tego jeszcze troszkę gardło pobolewa. Byłam w poniedziałek u lekarza i powiedział że to zwykły wirus i dostałam L4 do końca tygodnia (przynajmniej sobie spokojnie posiedzę w domciu) :-D

mężulek dzisiaj znowu na szkoleniu i wróci późno więc chyba wybiorę się z moją mamą na jakiś mały rekonesans za ciuszkami dla mojej córeczki :-D ale dzisiaj to miałam sen. śniło mi się że urodziłam 3-letniego chłopca i ze szpitala sam wracał na swoich nogach :-D normalnie człowiek zaczyna wariować :-D

zaraz postaram się zrobić zdjęcie mojego brzuchola i wam wkleję :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2007-05-09, 14:22 ]
no i się udało wkleić mój brzuchol :ico_ciezarowka:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

09 maja 2007, 15:26

Hej Dziewczynki!!!
Obiecuje ze dzis wieczorem poprosze meza zeby mi zrobil zdjecie w pozycji pionowej :ico_haha_01: Fajne macie te brzusie :ico_brawa_01:
Ja tez mam strasznie glupie sny, ale mowia ze to normalne w ciazy wiec je szybko wyrzucam z glowy :-D
Dominisia, witaj po sasiedzu. Ja mieszkam w Szwecji :ico_haha_01: Jezyki bardzo do siebie podobne a sluzba zdrowia chyba identyczna. Ja tez mialam pierwsze USG w 19 tygodniu. Gadalam po angielsku bo lepiej takie medyczne rzeczy w tym jezyku umiem. A szwedzkiego ucze sie 8 miesiecy i powiem Ci ze idzie ok. Nie smuc sie i glowka do gory. Cala roznica miedzy sluzba zdrowia i opieka nad ciezarnymi w krajach skandynawskich a Polsce polega na tym, ze tutaj nie traktuje jej sie jak cos szczegolnego. Jest to stan normalny i nikt sie nad tym specjalnie nie roztrzasa. JA sie przyzwyczailam i powiem nawet ze postrzegam to jako plus, bo w pierwszej ciazy w Polsce gdy musialam latac co miesiac do lekarza, robic non stop badania i wszedzie slyszalam tylko "uwzaj na to czy tamto, ....". To nie bylo na moja psyche. Cala pierwsza ciaze czulam sie chora. Teraz czuje jakis taki wewnetrzny spokoj, wiem ze wszystko bedzie dobrze i juz.
A pomysl jaki fajny bedziesz miala porod, bez oplat do wyboru kazda pozycja do rodzenia, wanna, masaz, pojedyncza sala i lozko dla meza obok. Wydaje mi sie ze nie masz sie czym martwic kochana :-D Napisz z jakiego jestes miasta???

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

09 maja 2007, 16:31

Mamo_ Zuzi strasznie Ci dziękuję za wiadomość, na prawdę podniosłaś mnie na duchu, będę dużo spokojniejsza. Może dlatego to "normalne" traktowanie kobiety traktuję jako minus, bo niedawno moja siostra urodziła w Polsce córkę i rzeczywiście chodziła do lekarza co miesiąc, badali ją ginekologiczne, często robili USG... Miałam wciąż relację na bieżąco i byłam troszkę zaszokowana tym co zobaczyłam w Norwegii, a dodatkowo moje obawy zwiększył lekarz, który robiąc mi USG w Polsce stwierdził, że Norwegia to taki rozwinięty kraj, a taki zacofany pod względem dbałości o kobiety w ciąży... Co do języka norweskiego, to ostatnio troszkę go zaniedbałam, wciąż chodzę do pracy i po prostu się mi czasami nie chce. Dużo rozumiem, używam w sklepie czy w kontaktach ze znajomymi, ale jeżeli chodzi o lekarza czy załatwienie czegoś w urzędzie to wolę angielski. To moja pierwsza Dzidzia więc może dlatego tak to wszystko przeżywam... Mieszkam w Langhus, ok.24 kilometrów od Oslo, będę rodzić w stolicy w szpitalu Uniwersyteckim. Dziękuje Ci, za ofiarowanie mi takiego promyczka nadziei, że wszystko będzie ok i że warto spróbować :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość