Na mnie wrażenie zrobił film "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową"
, kolejny film, na którym zawsze płaczę, ale uwielbiam go to
"Życie jest piękne" (włoski z Roberto Benini)
, "Zielona mila", "Piekny Umysł" , "Co gryzie Gilberta Grape'a"
a oprócz tego zawsze chętnie obejrzę "Dirty Dancing" , "Amelia" a takze "Thelmę i Louise"
