Hej!
Dla Juleczki na 8 miesięcy buziaki !!!!!!!!
U nas strasznie duszno, ale byłam z Michałkiem na dworku, bo nie da się z nim w domu wytrzymać, tylko że na podwórku w cieniu. Wieczorem pójdzie z tatusiem
ivon, moja koleżanka też czeka na internet i się doczekać nie może
Co do sterylnych warunków to też jestem przeciwna, bo nie ma co przesadzac. Sprzątam normalnie. daję też Michasiowi dotykać na dworze zwierzątka i roślinki, czsem pogrzebie też trochę w ziemi
Oczywiście mycie rączek obowiązkowe
Pochwalę się,że Michałek nauczył się dziś robić "pa, pa", machał tacie ręką na pożegnanie mało mu się nie urwała
A to nasz wczorajszy spacerek:
i dzisiaj Michaś na huśtawce: